Może na dobry początek przedstawię sprzęt.
Będzie to cały sprzęt itp. dla jeźdźca i konia.
Zacznijmy do sprzętu dla jeźdźca :3
Prawdziwy jeździec powinien mieć chociaż jeden z podstawowej części ubioru. (Tzn. potocznie. buty, spodnie, kask, [ pisane potocznie na dole będzie wszystko jak się nazywa każde z wymienionych części ubioru! ]
- Buty czyli
oficerki
Oficerki świetnie sprawują się na jeździe jak i w terenie. Po ubłoconym podłożu łatwiej się w nich
poruszać niż w jakiś balerinach :p Oczywiście chyba nikt nie przyszedłby na jazdę w balerinach. No
chyba że do jakiejś sesji ( o czym będzie jeszcze post :) )
- Drugim rodzaj butów do jazdy konnej są sztyblety
Sztyblety to buty do jazdy konnej o wiele krótsze niż oficerki. Sięgają one do kostki.
Są wygodne w noszeniu i w jeździe. Jedni mówią że sztyblety są lepsze niż oficerki,
inni że gorsze. No ale to także zależy od gustu i z jakiej firmy jest dane obuwie.
Na pozór oba obuwia są tak samo ,, skonstruowane '' ale jeden może być np. bardziej wytrzymały, inny - gorzej.
- Do oficerek warto byłoby zakupić także czapsy lub sztylpy
Sztylpy
Czapsy
Czapsy
Skarpety i czapsy
Co? No teraz to się wszystko pokiełbasiło... Otóż nie ;) Już tłumaczę...
Większość jeźdźców używa zamiennie tych nazw, mówiąc o sztylpach, czyli kawałku materiału, który zakłada się na sztyblety, by noga lepiej przylegała do siodła, bo jakże to inaczej nazwać :D Czapsy tak naprawdę to wysokie ochraniacze na nogi, których używają kowboje. Mają frędzle po bokach i są wykonane z takiego materiału, który w dotyku przypomina zamsz.
- Czas na całe nogi czyli bryczesy.
Zapobiegają niepotrzebnym otarciom podczas jazdy np. w zwykłych getrach. Dobrze się w nich czuje i są wygodne. Z dobrego materiału.
- Teraz nasza cenna głowa, bo co byśmy bez niej zrobili? :D Na to radzę kask lub toczek.
Kask jest mocniejszy niż toczek. Zapewnia większą ochronę. Jest wygodny i regulowany. :)
Toczek. Zazwyczaj jest koloru czarnego. Przydaje się na początki jazdy ( typu lonża ). Jest regulowany. Dobrze chroni ale jest z mniej wytrzymałego materiału niż kask.
Możemy dokupić także ( co naprawdę baardzo się przydaje ) kamizelkę ochronną bądź żółwia.
Kamizelka chroni tak samo dobrze przód jak i tył. Co prawda jest odrobinę ciężka ale idzie się przyzwyczaić. ( za cenę życia lub urażeń warto ją kupić ) Spód ma bardziej elastyczny niż górę.
Żółw/ żółwik to jakby pancerz. Chroni przed urazami kręgosłupa. Sprawia że siedzimy prosto :D ;)
- Na dłonie mamy rękawice jeździeckie. Sprawiają one że ręce nam się tak bardzo nie brudzą ( zalecam kupno czarnych bądź coś w ciemnych odcieniach ). Nie ślizga nam się w dłoniach wodza. Mamy pewniejszy chwyt :)
- PALCAT (BACIK)
PALCAT (BACIK) - jest potrzebny w czasie jazdy do popędzania konia i motywowania go do pracy.
A tak wyglądamy w całym stroju jeździeckim :)
Mam nadzieję że ten pst wam się podoba i okazał się przydatny. Zapraszam do komentowania o czym jeszcze chcielibyście abym napisała ;)